Polska ma naturalne uwarunkowania do pozyskania ekologicznego i własnego odnawialnego paliwa. Rozwój branży biometanowej to szansa na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju, odejście od węgla i rozwój obszarów wiejskich. Zdaniem Polskiej Organizacji Biometanu 2023 rok może stać się przełomowym dla zupełniej nowej gałęzi OZE, pod warunkiem stworzenia stabilnych prawnie i ekonomicznie uwarunkowań odblokowujących powstającą branżę biometanową.
Kiedy w Europie pod koniec ubiegłego roku działało ponad tysiąc instalacji biometanowych, w Polsce do tej pory nie powstała ani jedna. Według naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu krajowy potencjał w zakresie możliwości wytwarzania biometanu z odpadów oraz pozostałości pochodzących w szczególności z sektora rolno-spożywczego oraz komunalnego szacowany jest na ok.
8 mld m3 biogazu rocznie. Biorąc pod uwagę aktualne i prognozowane zużycie gazu ziemnego, aż 60 % importu „błękitnego paliwa” mogłoby zostać zastąpionych „zielonym paliwem odnawialnym z polskich odpadów”. W tym celu konieczne jest dostosowanie przepisów prawa, utworzenie systemowego wsparcia dla inwestorów i potencjalnych producentów, potrzeba integracji biometanu z sieciami gazowymi oraz zwiększenie świadomości społecznej Polaków w zakresie ekologicznego zamiennika gazu ziemnego.
Polska Organizacja Biometanu kompleksowo przeanalizowała przepisy pod kątem prawodawstwa unijnego i krajowego oraz wskazała najpilniejsze wyzwania regulacyjne i organizacyjne umożliwiające powstanie pierwszych instalacji biometanowych w Polsce. Postulaty POB pokrywają się z niedawnymi propozycjami Zespołu ekspertów Pełnomocnika Rządu ds. Transformacji Energetycznej Obszarów Wiejskich. „Naszym celem, jako organizacji zrzeszającej państwowe i prywatne firmy widzące potencjał polskiego biometanu, jest doprowadzenie do sytuacji, w której inwestycje w biometanownie są opłacalne ekonomicznie i dają stabilne perspektywy nie tylko na lata, ale i dekady. W dyskusji publicznej w Polsce na temat dalszej transformacji energetycznej, gdzie dominuje kwestia atomu
i wodoru, nie może zabraknąć miejsca na biometan, który jest surowcem energetycznym dosłownie „na wyciągnięcie ręki” – podkreśla Michał Tarka, Dyrektor Generalny Polskiej Organizacji Biometanu.
Do kluczowych obszarów wymagających dokonania zmian w polskim prawodawstwie należą: wprowadzenie definicji prawnej biometanu, wspieranie w sposób instrumentalny wytwarzania biometanu, zintegrowanie powstających instalacji biometanowych z siecią gazową, wprowadzenie ułatwień w procesie inwestycyjno-budowlanym oraz wykorzystanie biometanu w celu realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego, dotyczącego wykorzystania przez sektor transportowy biopaliw. Powyższe wskazania wynikają z analizy dokonanej przez Polską Organizację Biometanu, która opracowuje kompleksowy raport rozwoju branży biometanowej.
„Mamy szansę stworzyć zupełnie nową gałąź nie tylko energetyki, ale gospodarki uwzględniającej potrzeby zarówno obszarów wiejskich, jak i miast. Na naszą korzyść wpływa również wzrastająca cena gazu ziemnego i jego dostępność. Biometan może być takim samym strategicznym gwarantem polskiej niezależności energetycznej, jak pozostałe formy OZE. Dlatego czas na konkretne decyzje i wprowadzenie rozwiązań uwalniających potencjał polskiej energetyki i gospodarki”- podsumowuje Michał Tarka.